Po rozstaniu z pisarzem Januszem Andermanem, Joanna Trzepiecińska nadal nie może dojść do siebie. Nic dziwnego, mąż zdradzał ją, a w końcu wyprowadził się do kochanki. Trudno wyobrazić sobie większe poniżenie.
To nie jest tak, że to rozstanie już po mnie spłynęło - zwierza się w tygodniku Gwiazdy. Każdy, kto się rozwodził, wie, że to jest traumatyczne doświadczenie. Musiałam uporządkować swoje życie, bo mam dwóch małych synków. Wracają dobre, ale i złe chwile. Staram się zbyt wiele o tym nie myśleć. Dużo pracuję, ale też spędzam dużo czasu z dzieciakami. To im się ode mnie należy.
Trzepiecińska chwali się przy okazji, że ma grafik wypełniony do końca czerwca, ale wakacje zamierza spędzić z dziećmi. Oczywiście bez byłego męża.
Nie po to się rozwodziliśmy, by razem spędzać wakacje - podsumowuje.
Podziwiamy dorosłych ludzi, którzy zwierzają się ze swoich najintymniejszych spraw dodatkowi do Faktu...