Cameron Diaz to George Clooney w spódnicy. Aktorka od zawsze deklarowała, że nie wierzy w stałe związki i nigdy nie zostanie matką. Bardziej interesuje ją najnowszy model deski do surfingu niż marzenia o sukni panny młodej. W ostatnim wywiadzie gwiazda potwierdziła swoje wcześniejsze słowa sprzed kilku lat. Pomimo upływu czasu nie zamierza zakładać rodziny i rodzić dzieci.
W rozmowie z dziennikarzem magazynu Cosmopolitan Diaz wypowiedziała kilka kontrowersyjnych sądów, za które ostro skrytykowały ją konserwatywne ugrupowania.
Uważam, że większość kobiet boi się powiedzieć publicznie, że nie chcą mieć dzieci. Społeczeństwo natychmiast by je ostro skrytykowało i zaczęło wytykać palcami – stwierdziła otwarcie Cameron. Na szczęście to się powoli zmienia. Mam coraz więcej koleżanek, które nie chcą mieć potomków.
Szczerze? Nie potrzebujemy więcej bachorów – dodała aktorka. Kobiety powinny przestać rodzić. Jest wystarczająco dużo ludzi na tej planecie.
Oto kolejny dziwny sąd aktorki, która słynie ze swoich ekologicznych przekonań. Najpierw powinniśmy przestać spuszczać wodę w kiblu, a następnie doczekać się samotnej starości. Wspaniała perspektywa.