Miley Cyrus doskonale wie, jak się sprzedać i konsekwentnie realizuje założony program marketingowy. Gwiazda nie tylko przypochlebia się fanom, ale także ich rodzicom. Pierścionek czystości i regularne chodzenie do kościoła (szczególnie w towarzystwie paparazzich) dobrze wpływa na ilość sprzedanych płyt. Nawet z rozstania ze znacznie starszym chłopakiem zrobiła jasełka.
Cyrus w udzielanych ostatnio wywiadach zwierzała się, jak trudna była dla niej decyzja o zerwaniu. Ponoć Gaston w ogóle nie spodziewał się zerwania i jeszcze tego samego dnia podarował swojej dziewczynie przepiękne, stare wydanie Biblii. Miley otworzyła Pismo Święte i przeczytała pierwszy fragment, który dał jej odpowiedź na dręczące ją pytanie. Czyli to Biblia kazała jej zerwać z modelem od bielizny…
Później Cyrus zachwycała się całym "mistycznym" wydarzeniem i uznała, że Biblia była najlepszym prezentem, jaki kiedykolwiek otrzymała. Zapewnie również w niej wyczytała, że ma biegiem wrócić do Nicka Jonasa. W końcu on jest z tej samej "parafii".
Paparazzi przyłapali parę w Savannah, gdzie powstaje kolejny film z Cyrus w roli głównej. Ponoć Nick specjalnie zrobił sobie przerwę w promowaniu nowej płyty zespołu i poleciał na południe Stanów Zjednoczonych, aby spotkać się z byłą dziewczyną. Teraz już aktualną partnerką.