W Londynie odbyła się premiera najnowszego plakatu reklamowego Emporio Armani. Na jednej ze ścian centrum handlowego Selfridge zawieszono gigantyczną podobiznę ulizanego Davida Beckhama. Oczywiście nie było końca okrzyków i pisków zebranych w centrum miasta fanów piłkarza. Zadowolony David bez żanady odbierał te hołdy poddanych.
Zbiorowa histeria na widok ulizanego (jak sami zauważyliście: "na Hitlera") gwiazdora budzi lekki niepokój. Nawet nie dlatego, że ten olbrzymi plakat naprawdę przywodzi na myśl lata 30-te. Zastanówcie się - skoro w XXI wieku ludzie nadal czują tak silną potrzebę, by czcić innych jak bogów, jak rokuje to na nadchodzące stulecie?
Spójrzcie na tę scenę z zewnątrz - czy to nie żałosne? A ludzie właśnie tak się zachowują, właśnie tego potrzebują...