Trwają już prace nad kolejną częścią przygód Jamesa Bonda. Tradycyjnie scenariusz przewiduje odwołanie do aktualnych problemów geopolitycznych. Agent 007 tym razem zmierzy się z talbiami oraz narkotykowymi baronami z Afganistanu.
Jak donosi News of The World, aby zachować realia kraju, od lat ogarniętego krwawym konfliktem, scenarzyści wypytują pracowników brytyjskiej ambasady w Kabulu o warunki życia oraz pracy w tym niebezpiecznym otoczeniu. Jednym ze źródeł informacji, z którego czerpią twórcy Bonda jest były pracownik brytyjskiego MSZ, specjalizujący się w tropieniu baronów miejscowego narkobiznesu.
Zależy im na jak najbardziej wiarygodnym sportretowaniu sytuacji w jakiej muszą działać brytyjscy urzędnicy - mówi spytany przez tabloid.
Oczywiście jak zwykle wszystkich najbardziej interesuje to, kto wcieli się w rolę najnowszej dziewczyny Bonda. Początkowo brano pod uwagę hinduską aktorkę, Fredę Pinto, znaną z kasowego przeboju Slumdog. Jednak sama zainteresowana szybko zdementowała te plotki, tłumacząc się "wyższymi aspiracjami". Nasi informatorzy potwierdzają, że z pewnością nie będzie to Weronika Rosati :)