Przed premierą pełnometrażowego filmu Hannah Montana pojawiły się plotki, że Miley Cyrus rezygnuje z grania w serialu. Oczywiście spektakularny sukces wersji kinowej sprawił, że nastolatka postanowiła nie rozstawać się z uwielbianą przez swoich fanów bohaterką. Okazuje się, że historia Hannah Montana zakończy się jednak szybciej, niż ktokolwiek się spodziewał. W ostatnim wywiadzie Billy Ray przyznał, że jego córka marzy o zakończeniu pracy nad serialem.
Jestem dumny, że Miley zgodziła się zagrać w kolejnym sezonie serialu - powiedział dziennikarzom muzyk. Nie chciała, aby przygoda widzów z jej bohaterką skończyła się na przypadkowym odcinku. Chciała porządnie pożegnać się z serialem. Wiedziała, że fani nie będą zadowoleni, jeśli niespodziewanie urwiemy fabułę. Historia o małej gwieździe będzie miała zakończenie z prawdziwego zdarzenia.
Do końca serialu pozostało jedynie 12 odcinków, a Hannah Montana zniknie z telewizji już w przyszłym roku. Nastolatka pragnie jak najszybciej odciąć się od odgrywanej postaci i rozpocząć samodzielną karierę.
Czy ktoś z Was będzie tęsknił za tym widokiem?