Maryla Rodowicz nie ma wątpliwości, że jej godną następczynią na biesiadnej scenie będzie właśnie Doda. Nie zdradza niesttey, czy podobnie jak ona będzie się przebierać za biedronkę.
Wszystko wskazuje na to, że tak - mówi Imperium TV. Doda potrafi zrobić świetne show. Ma znakomite pomysły, jest młoda i jestem pewna, że jeszcze niejedno pokaże. Ona, podobnie jak ja, od samego początku miała na siebie fajny pomysł. Ja wiele lat temu postawiłam na styl indiański, co było wtedy oryginalne i zostało zauważone. Swoją drogą mało jest ludzi w Polsce, którzy rzeczywiście potrafią artyście mądrze doradzic i profesjonalnie poprowadzić jego karierę.
Oprócz przemyślanego pomysłu na wizerunek, Rodowicz i Dodę łączą także wspólne zainteresowania i wzajemna sympatia. Rodowicz zrezygnowała nawet z występu na opolskim festiwalu,gdy nie pozwolono jej zaśpiewać razem z Rabczewską.
Żałuję, ponieważ miałam znakomity pomysł na występ i myślę, że wspólnie zrobiłybyśmy świetny show. Ja ją nie tylko lubię, ale widzę w nas także duże podobieństwo. Obie uwielbiamy szybkie samochody i kochamy porsche.