Eva Longoria wyznała, że oświadczyny jej chłopaka, Tony'ego Parkera, bardzo ją zaskoczyły, mimo iż koszykarz rozmawiał już o swoich planach zarówno ze swoją jak i jej rodziną.
To była wielka niespodzianka! Wracałam do domu po długim dniu pracy na planie. On miał w tym czasie grać w Utah, więc byłam zaskoczona, że jest w Los Angeles. Wydawało mi się to podejrzane. Pomyślałam sobie: "Czemu tu jesteś? Co się dzieje? O Boże, to się naprawdę dzieje" - opowiada Eva.
Tony zdążył wcześniej udekorować dom płatkami róż i zapalić świeczki. Kiedy weszła, uklęknął przed nią.
Rozpłakałam się. Najbardziej wzruszyło mnie to, jak bardzo był poruszony. Myślałam: "Przecież wiesz, że powiem tak, więc po co się denerwujesz?", ale chyba każdy mężczyzna stresuje się w takiej sytuacji - mówi aktorka.
Wiedziałem, że dobrze robię. Rozmawialiśmy o tym już od miesięcy i po prostu wiedziałem, że to już najwyższy czas - dodaje Tony.
Parker podarował Evie pierścionek z prostokątnym diamentem, zaprojektowany przez ich znajomego, Jeana Dousseta. Para zamierza pobrać się w najbliższe wakacje we Francji.