Jak donosi Super Express, odcinek Magdy M. kończący się potrójnym ślubem bohaterek, wcale nie jest ostatni. Są plany stworzenia kolejnej serii popularnego serialu. Osoba związana z jego produkcją mówi wprost:
Przecież nikt nie zarzyna kury znoszącej złote jajka! A serial wykreował pewną modę, a nawet styl życia, i co za tym idzie, przyciągnął widzów oraz reklamodawców. Nie ma sensu ich tracić. Dlatego w końcu zapadła decyzja o nakręceniu kolejnej serii.
Czyżby więc miała ona opowiadać o urokach małżeńskiego życia Magdy M. i jej wymuskanego ukochanego? Bynajmniej. Potrójny ślub okazuje się tylko snem głównej bohaterki - i cała zabawa zacznie się zapewne od nowa. To doskonały punkt wyjścia do kolejnych odcinków. Scenarzyści zostawili sobie otwartą furtkę do czwartej serii.
Maciej Dejczer wypowiada się nieco bardziej dyplomatycznie. Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - mówi Super Expressowi. Paweł Małaszyński jest równie enigmatyczny: Nie wypowiadam się na ten temat. Informator tabloidu komentuje: To prawda, że z nim były największe problemy. I pewnie teraz też tak będzie.
Producentka serialu, Dorota Chamczyk, mówi: Wiem, że zżera wszystkich ciekawość, ale oficjalny komunikat zostanie wydany w odpowiednim czasie.
Rzesze fanek Magdy M. czekają. Jeśli nie będzie serialu, to na czym będą się wzorować przy układaniu i farbowaniu włosów?