Naprawdę, ludzie robią takie głupoty, że czasami aż trudno uwierzyć. Zawsze gdy myślimy, że widzieliśmy już wszystko, ktoś nas zaskakuje. Młoda Belgijka Kimberly Vlamnck pozwała właśnie człowieka, który zamiast trzech gwiazdek na twarzy, które zamówiła wytatuował jej... 56. Twierdzi, że zasnęła podczas zabiegu, a tatuażysta wykorzystał "okazję". Jak można zasnąć w takim momencie? Trochę ciężko to sobie wyobrazić...
Sprawa niedługo trafi do sądu. Jeżeli facet zostanie uznany winnym, będzie chyba pierwszym na świecie skazanym za to, że nie umie liczyć do trzech. Oto dlaczego nie warto NIGDY robić sobie tatuaży na twarzy.
Nigdy!
Swoją drogą, ciekawe, kim inspirowała się ta dziewczyna. Mamy pewne typy.