Anna Mucha ostatnio nie może narzekac na nadmiar propozycji zawodowych. Podobnie zresztą jak wiele innych "gwiazd" jej pokroju. Nieźle zapowiadająca się aktorka rozmieniła się na drobne w telenowelach i programach rozrywkowych. Nie ma nawet wystarczającej sumy pieniędzy by wrócić do nowojorskiej szkoły Lee Strasberga i dokończyć naukę (zobacz: Mucha jednak nie wyjeżdża. NIE MA KASY!).
Niespodziewanie trafiła jej się dobrze płatna fucha prowadzącej koncert w czasie czerwcowego festiwalu TOP Trendy. Ania dostanie 20 tysięcy - mówi Super Expressowi osoba z produkcji. Jednak cały czas negocjuje wyższą stawkę.
Nie ma się czemu dziwić. Następna okazja na zarobek może się szybko nie powtórzyć. Przypomnijmy, jakie zebrała recenzje po prowadzeniu festiwalu filmowego w Gdyni, z którego wrzucono ją w atmosferze skandalu: Dlaczego prowadziła festiwal?