Jeszcze niedawno sama dałaby radę skutecznie się obronić używając którejś z fałd na plecach. Jednak od kiedy schudła, widocznie zaczęła czuć się nieswojo, bo kilka dni temu w Radomiu pokazała się w towarzystwie rosłego ochroniarza. Mucha wpadłą w towarzystwie goryla na festiwal filmowy Kameralne Lato 2009. Było rzeczywiście kameralnie...
Jak donosi Na żywo, mężczyzna nie odstępował aktorki na krok, *towarzysząc jej podczas posiłków, w teatrze i na spacerze. *
Oczywiście nie o zagrożenie tu chodzi, ale o lans w stylu "hollywoodzkim". Niektórych kręcą takie popisy. Bo chyba nie powiecie nam, że *Mucha boi się chodzić sama po ulicy? *
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.