Nadal nie rozwiązano wielkiej zagadki, czym Cristiano Ronaldo działa na kobiety. Zapewne większość jego uroku ma coś wspólnego ze stanem jego konta i dobrym żelem do włosów. No i oczywiście ten różaniec na gołej, wydepilowanej klacie – czy ktoś mógłby się temu oprzeć? Ostatnio Portugalczyk przebywał w Stanach Zjednoczonych, gdzie zaliczał kolejne dziewczyny. Każdą imprezę opuszczał z nowym łupem. Z pożegnalnego przyjęcia wyszedł aż z trzema miejscowymi ślicznotkami. O Paris chyba już zapomniał...
Oczywiście kochanki piłkarza postanowiły podzielić się wydarzeniami z pamiętnej nocy z tabloidami. Widać, że piłkarz gustuje tylko w kobietach na poziomie.
Suzanne Coppin i Allison Aimee w rozmowie z dziennikarzami The Sun wyznały, że spotkały Cristiano w hotelowym barze. Kiedy weszły, właśnie całował się z jakąś brunetką, która jednak szybko go znudziła. Natychmiast skierował swoje zainteresowanie na nie.
Patrzył na nas i równocześnie całował tamtą - relacjonują kobiety. Puścił do nas oczko i już wiedziałyśmy, że się nam poszczęściło. Całą trójkę zabrał do swojego pokoju i urządził konkurs na najlepszy striptiz. Tańczyłyśmy, pieściłyśmy go i siebie nawzajem. Był bardzo podniecony. To była szalona noc. Wyszłyśmy o czwartej nad ranem, a on nadal uprawiał seks z tamtą brunetką.
Brzmi romantycznie.