Jennifer Lopez i Jim Carrey wzięli podobno udział w ceremonii ślubnej Toma Cruise tylko dlatego, że przeszli niedawno na scjentologię. Wiele osób było zaskoczonych ich obecnością na ślubie Katie Holmes i Toma, dlatego właśnie pojawiły się plotki łączone ich z Kościołem Scjentologicznym.
Jim pobiera teraz wprowadzające kursy dla początkujących scjentologów - podaje źródło. J.Lo jest zaś bliską przyjaciółką scjentolożki Leah Remini. Zaczęła posługiwać się zwrotami i naukami kościoła w kontaktach z ludźmi. Leah zawsze rozmawiała z Jennifer na temat kościoła, ale bez specjalnych nacisków. Scjentologia pociąga Jennifer, bo na wczesnym etapie, jest w tym dużo samopomocy.
Przypomnijmy - 37-letnia Lopez zwróciła się w stronę scjentologii, ponieważ zaoferowano jej pomoc w zajściu w ciążę, ale podobno jej małżonek Marc Anthony wpadł w furię, kiedy się o tym dowiedział. Anthony jest zagorzałym katolikiem i gardzi tym dziwacznym kultem science-fiction, którego wyznawcy wierzą w istnienie istot pozaziemskich.
Nie wiem nic na ten temat, a nawet gdybym wiedział, to pewnie bym tego nie komentował - powiedział rzecznik prasowy piosenkarki, zapytany o jej nawrócenie się na scjentologię.
Przedstawiciele Jima Carreya również zaprzeczyli wszystkim plotkom, jakoby uczęszczał on na scjenotologczne kursy przygotowawcze.