Katie Price wyjechała na Ibizę, aby odreagować i odstresować się po rozstaniu z mężem, Peterem Andre. Plastikowa brytyjska modelka, którą można nazwać odpowiednikiem Joli Rutowicz, ciężko znosi brak mężczyzny. Mimo codziennych imprez, dużej ilości alkoholu i chętnych facetów, nie znalazła jeszcze żadnego, który mógłby ją zaspokoić. A Jordan ponoć bardzo doskwiera brak seksu. Jej przyjaciele twierdzą nawet, że o niczym innym nie mówi i ciągle narzeka, że nie może sobie znaleźć nikogo odpowiedniego.
Całowała się z kilkoma, ale mówi, że najbardziej brak jej seksu - opowiada koleżanka Katie. Raz nawet powiedziała do mnie: Jestem napalona! Potrzebuję faceta, bo inaczej zwariuje!
Inny znajomy twierdzi, że oprócz problemów z zaspokojeniem popędu seksualnego, Jordan cierpi na o wiele poważniejsze lęki. Boi się, że już nigdy nie znajdzie sobie odpowiedniego mężczyzny - nie tylko na jedną noc, ale na całe życie.
W głębi duszy ciągle zastanawia się, czy spotka kiedyś kogoś, kto będzie dla niej tak dobry, jak Peter. - mówi jej kolega magazynowi The Sun. Ma trudny charakter, mało kto umie z nią wytrzymać. Poza tym widzi, że wielu fajnych facetów jest już zajętych, a ona przecież nie robi się młodsza.
O to byśmy się nie martwili. Jordan na pewno ma zaprzyjaźnionego chirurga plastycznego, który pomoże jej w walce z upływającym czasem.