Wczoraj odbył się wieczorek panieński Kendry Wilkinson. Jak na byłą prostytutkę Hugh Hefnera przystało urządziła imprezę w jednym z klubów Playboya. Nawet ciąża nie powstrzymała jej przed ostrym imprezowaniem. Pomimo wcześniejszych zapewnień, że "skoro jest matką to będzie się zachowywać odpowiedzialnie", przyszła mama wypiła sporo tequili.
Moje dziecko będzie podobne do mnie i odrobina alkoholu mu nie zaszkodzi – stwierdziła Kendra.
Kilka dni przed przyjęciem Wilkinson zwierzyła się, jaki jest jej wymarzony wieczorek panieński. Atrakcjami wieczoru mieli być nadzy faceci i pijane, wymiotujące do kibla koleżanki. Wszystkie życzenia Kendry się spełniły i dokładnie tak wyglądała impreza zorganizowana przez Bridget Marquardt.
Kendra dostała mnóstwo erotycznych zabawek! Udało się nam zdobyć niesamowite rzeczy – cieszyła się w wywiadzie dla jednej z gazet najstarsza z trzech gwiazd Girls Next Door. Pośród prezentów było mnóstwo wibratorów. To bardziej prezent dla Hanka, aby czasem dała mu odpocząć. Hitem wieczoru był wibrator dla kobiet w zaawansowanej ciąży z odpowiednio zagiętą rączką. Cały różowy, z wypustką w kształcie smoczka do stymulowania łechtaczki.