Już dawno nie widzieliśmy nowych zdjęć bliźniaków Angeliny Jolie i Brada Pitta. Vivienne i Knoxa sfotografowano jedynie na lotnisku w Tokio w styczniu tego roku. Od tamtej pory po dzieciach nie ma śladu. Life&Style pisze, że bliźniaki urodziły się wyjątkowo słabe i od samego początku cierpiały na liczne dolegliwości.
Dzieci są strasznie wrażliwe – donosi informator. Knox ma problemy z jedzeniem i wymiotuje po każdym posiłku. Vivienne ma alergie środowiskowe i nie może spożywać wielu produktów. Jest na diecie bezglutenowej i nie je niczego, co ma laktozę. Ma sporą niedowagę.
Angelina i Brad strasznie się denerwują. Kazali lekarzom zrobić bliźniakom badania genetyczne. Na razie chcą trzymać dzieci w domu, bo boją się, że mogą być uczulone na coś, o czym jeszcze nie wiedzą.
Jeszcze przed narodzeniem bliźniaków tabloidy donosiły o licznych chorobach Shiloh. Starsza siostra miała te same problemy co bliźnięta? Czy może media robią aferę z niczego?