Megan Fox, aktoreczka młodsza od Angeliny Jolie o 10 lat, od początku kariery niby to nieświadomie nawiązywała do stylu ikony kina. Media szybko zaczęły porównywać ją do partnerki Brada Pitta, a nawet typować na jej następczynię. Fox podsycała zainteresowanie swoją osobą kolejnymi wyznaniami miłości wobec Angeliny.
Po wielu wypowiedziach o pociągu do Jolie i zapewnieniach o swoim oddaniu Megan nareszcie doczekała się komentarza pod swoim adresem od idolki i wymarzonej kochanki. Nie dająca się przekupić pochlebstwami Angelina nie szczędziła młodszej koleżance słów krytyki. Najbardziej zirytowały ją plotki, że Megan miałaby zastąpić ją w najnowszej części przygód Lary Croft.
Angelina uważa, że Fox nie podoła tej roli. Doświadczona gwiazda planowała ponownie wcielić się w postać wysportowanej pani archeolog - donosi The Sun, powołując się na przyjaciół aktorki. Jolie twierdzi, że najlepiej nadaje się do tej roli. Megan jest młodsza, ale mniej sprawna fizycznie. Według niej Fox nie odda charakteru tej postaci. Poza tym denerwuje ją, że Megan kopiuje jej styl. Począwszy od tatuaży, na biseksualizmie kończąc.
Nawet gdyby udział w najbliższej produkcji Lary Croft przeszedł Jolie koło nosa, aktorka nie ma ona zamiaru żegnać się z kinem akcji:
Właśnie trwają rozmowy dotyczące udziału w kolejnym projekcie. Angelina zagra główną postać żeńską, bardzo seksowną i wojowniczą. Przy niej Fox zwyczajnie wymięka.