Jak donosi Życie na gorąco, Doda bardzo się postarała, żeby przypadające 10 czerwca urodziny jednego z jej nowych chłopaków wypadły jak najokazalej. W dniu urodzin Nergala wstała niezwykle wcześnie jak na siebie, żeby wysłać Maję do cukierni po zamówiony tort.
Prezent dla Darskiego odebrała jej menedżerka. Nie wiadomo, co kryło duże prostokątne opakowanie owinięte różowym papierem z czarną wstążką. Późnym popołudniem w mieszkaniu Dody odbyły się urodziny Darskiego. Po zjedzeniu tortu oboje wsiedli do samochodu i pojechali na romantyczny weekend do Malborka, gdzie piosenkarka grała akurat koncert. Właśnie po tym weekendzie zaprezentowała znajomym wyglądający na zaręczynowy pierścionek (zobacz: Doda wychodzi za mąż!).
Obecnie, jak już pisaliśmy wczoraj, Doda i Nergal są na wakacjach w Łebie. Architektowi nie pozostaje chyba nic innego jak wrócić do porzuconej narzeczonej z dzieckiem... No, chyba że mu to nie przeszkadza. W takim wypadku gratulujemy.