Mama dwójki chłopców, która niedawno na łamach swojej strony internetowej przepraszała fanów za to, że dała się sfotografować bez bielizny, pojawiła się we wtorek w klubie nocnym Element w Los Angeles bez stanika, za to w białym, przezroczystym topie.
Kiedy 25-letnia Britney wychodziła z klubu, jej spódniczka była cała w mokrych plamach po drinkach, a jej stan wymagał, by jej kolega pomógł jej wgramolić się do samochodu. Później piosenkarka udała się na domową imprezę, na której bawiła się do 4 nad ranem.
A to jeszcze zdjęcie w powiększeniu:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.