Marta Żmuda-Trzebiatowska miała być następczynią Joanny Brodzik i nową królową seriali. Jednak ci, którzy wróżyli jej wielką karierę bardzo się przeliczyli. Aktorka posłuchała czyjejś rady i zaryzykowała zmianę barw klubowych. Przeszła do TVP, gdzie miała dostać główną rolę w nowej produkcji pt. Blondynka. Jak informuje Dziennik na swoich stronach internetowych, ostatecznie zdecydowano się zatrudnić inną osobę. Więcej - Żmudzie nie dostała się nawet rola drugoplanowa.
Marta przegrała ze znaną z Na Wspólnej Julią Pietruchą, Miss Polski Nastolatek 2002. Być może zdecydował o tym wiek - Pietrucha ma dopiero 20 lat i zapewne o wiele mniejsze wymagania, niż rozpieszczona Tańcem z gwiazdami i starsza o kilka lat Żmuda. W postać najlepszej koleżanki tytułowej bohaterki wcieli się Magda Schejbal.
Podobno decydujący wpływ na decyzję producentów miały mieć nie zdolności aktorskie czy sympatia widzów, ale ciężkie usposobienie Marty. Ponoć przegrała dlatego, że była rozkapryszona i arogancka...