Po kilku dniach płakania po Michaelu Jacksonie i składania mu hołdów przyszedł czas na wyciągnie brudów z jego przeszłości. Pojawiają się coraz to nowe informacje dotyczącego jego życia prywatnego. Ian Halperin, biograf piosenkarza, w wywiadzie udzielonym brytyjskiemu Daily Mail twierdzi, że gwiazdor był gejem i miał słabość do młodych chłopaków.
Halperin dotarł do dwóch kochanków Jacksona. Jeden z nich jest kelnerem, drugi aspirującym aktorem. Obaj chcą pozostać anonimowi.
Z chłopakiem, który jest kelnerem, pozostawali ostatnio na stopie przyjacielskiej. Michael poznał go w restauracji, kiedy ten go obsługiwał. Nie ukrywał swoich zamiarów i przespali się następnej nocy. Jackson zakochał się w chłopaku - mówi Halperin dziennikarzom. Miał słabość do młodszych facetów, jednak nie do dzieci, czy nastolatków. Wielu mężczyzn przewinęło się przez jego łóżko, nawet w czasach jego upadku.
Biograf twierdzi, że Michael był zdesperowany, by nikt nie dowiedział się prawdy. Na randki często wymykał się z domu w... przebraniu kobiety.
Nie wiemy, czy wierzyć Halperinowi. Z drugiej jednak strony, to on ogłosił światu w grudniu, że Jacksonowi zostało już tylko sześć miesięcy życia.