Nasza czytelniczka zauważyła zabawną rzecz - Joasia Liszowska chodzi w koszuli swojego narzeczonego, Oli Sarneke. Szwed pokazał się w niej kilka tygodni temu podczas jednej z imprez, Lisza w ubiegły weekend na Top Trendach w Sopocie.
Ciekawe, czy Ola też od niej coś pożycza... *Może bieliznę? *
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.