Mariusz Pudzianowski poddał się operacji naprawienia zerwanego mięśnia. Strongman zerwał biceps podczas zawodów. Mięsień oderwał sie od kości. Tak poważna kontuzja mogła go odesłać na sportową emeryturę, ale wtedy pojawiła się szansa na przeprowadzenie operacji nowatorską metodą, polegającą na wszczepieniu w stawy komórek macierzystych. Zabieg przeprowadził zespół łódzkiej ortopedii.
Moje stawy zamiast się starzeć, odmłodniały dzięki zabiegowi o parę lat - mówi podekscytowany Pudzian Faktowi. Podczas operacji obudziłem się na stole operacyjnym. Na szczęście nic nie czułem, bo miałem znieczuloną rękę. Ale widziałem, jak przeprowadzany jest zabieg. Abym się nie rzucał i nie rozrabiał, przywiązano mi rękę. Operacja miała trwać 3 i pół godziny, niestety trwała 5 i dlatego w jej trakcie się przebudziłem. Wymienili mi wadliwe części i dzięki temu czuję się wspaniale. Mam teraz taka kondycję jak nastolatek.
Zapowiada już, że zamierza wystąpić w mistrzostwach świata w RPA, które odbędą się we wrześniu.