To chyba najgłupsza rzecz, o jakiej słyszeliśmy w tym tygodniu. Fakt, kierowany zapewne litością, nie podaje nazwy firmy, która wpadła na tak wspaniały pomysł. Wiadomo jednak, że Agnieszka Frykowska zostanie bohaterką gier na telefony komórkowe. Podpisała już dwuletnią (!) umowę.
Teraz każdy będzie mógł się wcielić w postać Frytki i rozwijać na komórce jej karierę albo jako fan spróbować dostać się do jej tajemniczego wirtualnego pokoju - pisze tabloid. I to już pod koniec wakacji.
Przy okazji - ten tekst uświadomił nam, że Frytka ma już 32 lata i jej największym osiągnięciem życiowym nadal pozostaje seks w jacuzzi w jednej z edycji "Big Brothera". Ciekawe, jaką ścieżkę kariery zaprononują jej ewentualni gracze, o ile jacyś się znajdą.