Trwają przygotowania do publicznej ceremonii pożegnania Michaela Jacksona. Organizatorzy zaplanowali wspaniałą uroczystość w trakcie, której załamani fani będą mogli właściwie pożegnać swojego idola. Okazuje się jednak, że nie wszystko odbędzie się w nabożnej atmosferze wspominania króla popu. Organizator uroczystości przewidział jedynie ledwo ponad 17 tysięcy biletów na pogrzeb, podczas gdy liczba chętnych fanów szacowana jest na 1,6 miliona!
Wejściówki nie są na sprzedaż. Bilety można otrzymać jedynie rejestrując się na specjalnej stronie internetowej. Osoby, które zdołały zapisać się jako pierwsze, otrzymały już powiadomienie o przyznanej wejściówce. Pozostali, którzy nie byli wystarczająco szybcy, muszą poczekać. Za kilka dni program wylosuje ponad 9 tysięcy szczęśliwców, którzy wejdą do Staple Center i pożegnają króla popu. Fani dosłownie walczą o bilety na pogrzeb! – przyznał jeden z organizatorów.
Oburzeni miłośnicy muzyki Jacksona żądają, aby każdy mógł przyjść na ceremonię i wspólnie opłakiwać jego odejście. Policja i organizatorzy są jednak nieugięci i nadal obstają przy ograniczonej liczbie uczestników publicznego pogrzebu.
Wiadomo już, że niektóre fankluby i osoby związane z Jacksonem otrzymały bilety poza pulą przeznaczoną do rozlosowania. Oczywiście, natychmiast zaczęto sprzedawać bilety na pogrzeb za ogromne sumy na aukcjach internetowych. Zapewne nie takiego pożegnania pragnąłby Michael Jackson.