Angelina nigdy nie powiedziała złego słowa o swojej matce. Natomiast nie szczędziła krytyki ojcu, Jonowi Voightowi. Gwiazdor opuścił rodzinę dla kolejnej kochanki, gdy Jolie miała niespełna roczek. Marcheline Bertrand musiała zrezygnować z marzeń o karierze aktorskiej i zajęła się wychowywaniem córki i syna. Dla Angeliny zawsze była największą bohaterką i wzorem do naśladowania. To po niej odziedziczyła urodę i talent, na jej cześć nadała także imię jednemu z urodzonych niedawno bliźniąt.
Matka Jolie zmarła w 2007 roku po prawie 8-letniej walce z rakiem jajnika. Przy łóżku nieustannie czuwały jej dzieci, Angelina i James Haven oraz Brad Pitt. Były mąż nie pożegnał się nawet z umierającą Marcheline, co ostatecznie zepsuło relację Jolie z ojcem.
Marcheline w swojej dobrze zapowiadającej się, ale krótkiej karierze wystąpiła jedynie w dwóch filmach: The Man Who Loved Woman i Looking To Get Out. W 1980 roku wzięła udział w niezależnym projekcie reżysera Ramona Mendeza. Nagranie zostało właśnie upublicznione. W filmie Bertrand ma 30 lat i wygląda niemal identycznie jak jej obecnie nieco starsza córka! Przyznajcie, że podobieństwo jest szokujące. Myślicie, że Marcheline była piękniejsza? Na pewno bardziej naturalna, nie zdążyła jeszcze wypróbować działania botoksu.
Zobacz: Młoda mama Angeliny Jolie! (WIDEO)