Lindsay Lohan powiedziała swoim znajomym, ze ma szacunek dla pań tańczących na rurze, po tym jak sama zaczęła uczęszczać na lekcje takich tańców, przygotowując się do roli w filmie I Know Who Killed Me.
Lindsay zagra tam tancerkę topless i w związku z tym uczęszcza na specjalne lekcje tańca, by dobrze wypaść w filmie. New York Post donosi, że aktorka rozesłała niedawno maila do znajomych w którym skarżyła się na to jak bardzo posiniaczona wraca z tych zajęć:
Więc... 3 godziny tańczenia przy drążku i jestem cała posiniaczona... mam posiniaczoną górną i wewnętrzną część ud... Wszędzie czarne i niebieskie siniaki.
Chodzi mi o to, że naprawdę, naprawdę, nie wiedziałam, że można mieć siniaki na takich częściach ciała. Stary, striptizerki, mówię ci, mam teraz dla tych lasek konkretny szacunek...
Jej rzecznik prasowa, Leslie Sloane Zelnik, potwierdziła, że jej klientka uczęszcza obecnie na zajęcia do Sheily Kelly, która prowadzi aerobik oparty właśnie na tańcu przy drążku:
Bohaterka Lindsay jest striptizerką i teraz Lindsay zdaje sobie sprawę, że ta praca wcale nie jest taka łatwa. Powinniśmy mieć więcej szacunku dla tych kobiet.