Malia Obama nie wygląda na córkę najważniejszego światowego przywódcy. Ot, zwykła dziewczyna, w normalnych ciuchach spaceruje ze swoją babką po ulicach Rzymu. Na to, że jest kimś wyjątkowym wskazują jedynie stojący w tle agenci Secret Service.
Malia i jej siostra Sasha odwiedziły w stolicy Włoch najsłynniejszy na świecie sklep z lodami. Obie córki prezydenta USA wybrały się do Giolitti, gdzie zjadły potężne porcje lodów, które właściciel przygotował specjalne dla nich.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.