Kariera zwyciężczyni 9. edycji Tańca z gwiazdami wyraźnie się rozkręca. Polubili ją widzowie, a co najważniejsze dyrektor programowy TVN. Właśnie dzięki jego osobistej sympatii pogodynka zawdzięcza nagły awans na stanowisko prowadzącej. Jako wprawkę dostała wakacyjny Projekt Plaża, a po wakacjach ma *zasiąść na stałe *na kanapie studia Dzień Dobry TVN.
Jak donosi Na żywo, do pary dobrano jej inne objawienie (?) minionego sezonu, dwukrotnego zbiega z klasztoru, Szymona Hołownię.
Widzowie pisali maile do TVN, że chcieliby go częściej oglądać, bo lubią jego cięte riposty i dowcipne komentarze - zapewnia osoba z produkcji programu. A Dorotę Gardias Edward Miszczak uważa za swoje wielkie odkrycie. Jeśli tylko nie wyłoży się w programie "Projekt Plaża" to czeka ją błyskawiczna kariera.
Teraz został do załatwienia tylko jeden mały drobiazg - pozbycie się pary, na której miejsce miałby wskoczyć ten "dream team". Dorota Gardias od tygodni zapewnia publicznie, że marzy o zostaniu drugą Magdą Mołek. Czyżby teraz miało się to spełnić?