Pojawienie się na rynku muzycznym nowego, wielkiego talentu wokalnego zawdzięczamy oczywiście Jusi Steczkowskiej. To ona w czasie jednej z edycji Tańca z gwiazdami namówiła swojego partnera tanecznego na spróbowanie się przed mikrofonem. Ale kto mógł przypuszczać, że Terrazzino weźmie to na serio?
Jak donosi Fakt, tancerz tak uwierzył w swój talent, że postanowił... rzucić taniec i poświęcić się wyłącznie śpiewaniu. Zdecydował nawet, że nie wystąpi w 10 edycji Tańca z gwiazdami, żeby się niepotrzebnie nie rozpraszać.
Odważny. Wróżycie mu sukcesy?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.