W ostatnich rankingach na najbardziej seksownego i przystojnego gwiazdora na świecie Robert Pattinson nie ma sobie równych. Deklasuje konkurencję, pośród której znajdują się największe sławy show-biznesu. Koledzy z branży chyba powoli zdają sobie sprawę, że nie mają z nim żadnych szans. Pierwszy na temat fenomenu odtwórcy roli Edwarda Cullena wypowiedział się Daniel Radcliffe.
Gwiazdor Harry’ego Pottera w jednym z ostatnich wywiadów wyznał, że nie wyobraża sobie, aby jakakolwiek kobieta mogłaby się nim zainteresować. Czuje się szczególnie nieatrakcyjny w porównaniu do ”zwierzęco męskiego” Pattinsona.
To dość miłe, chociaż mam mieszane uczucia - powiedział dziennikarzom Daniel na wieść, że znalazł się na liście najseksowniejszych gwiazdorów. Jeśli dziewczyny lubią niskich facetów, którzy wyglądają jak kujony, to może mógłby startować w wyścigach o miano symbolu seksu. Jednak uważam, że to Robert Pattinson jest naprawdę seksowny. Przy nim nie mam żadnych szans. On ma wszystko, czego pragną kobiety.
Gwiazda kinowej wersji Zmierzchu mierzy 185 centymetrów, natomiast odtwórca roli słynnego czarodzieja zaledwie 168 centymetrów. Pomimo tego istnieją fanki, które piszczą na widok Radcliffe’a. A Wy kogo wolicie?