Po zakończenu ostatniego sezonu serialu Niania Agnieszka Dygant nie narzeka na nadmiar zajęć. Reżyserzy jakoś nie rzucili się z nowymi propozycjami. Może dlatego, że aktorka zbyt silnie kojarzy się z postacią Frani Maj, szczególnie, że TVN do znudzenia nadaje powtórki. W tej sytuacji Dygant uznała, że najlepiej jest zrobić sobie przerwę i rozważyć inne życiowe role.
Na przykład rolę matki.
Chce się wyciszyć, dać widzom odpocząć od siebie i - co tu dużo mówic - od serialowej niani Frani. Ten czas planuje przeznaczyć na macierzyństwo - mówi tygodnikowi Świat i Ludzie przyjaciółka aktorki. Kiedy Agnieszka wzięła na ręce synka Tamary Arciuch, od razu widac było, że też chce mieć dziecko.
Pozostaje wytypować kandydata na ojca. Dygant jest od lat związana z reżyserem Patrykiem Yoką. Niestety jest tylko jeden problem - facet nie chce się żenić. No ale oczywiście dziecka to nie wyklucza.