Jak twierdzi Na żywo, udział Anny Muchy w 10. edycji Tańca z gwiazdami jest już przesądzony. Znaleziono jej idealnego partnera. Będzie nim posądzany o ADHD Rafał Maserak. Właśnie tej jego cechy najbardziej obawia się Mucha. Podejrzewa, że tancerz będzie chciał ją zamęczyć.
Przypadli sobie do gustu, jest między nimi chemia - mówi koleżanka Muchy. Jedyna, czego obawia sie Ania to czy wytrzyma fizycznie. Choć uprawia fitness, boi sie morderczych ćwiczeń, zwłaszcza, że Rafał słynie z tego, że wywiera na partnerki ogromną presję.
Nadchodząca edycja przesądzi o być albo nie być Maseraka. Cytując klasyka, będzie to jego "gra o życie". Faworyt pierwszych edycji w ciągu ostatnich kilku miesięcy zaliczał wpadkę za wpadką. W trzech ostatnich edycjach albo odpadał jako jeden z pierwszych albo nie tańczył w ogóle. Z Weroniką Książkiewicz mógł mieć szanse. Gdyby nie to, że jeszcze przed pierwszym odcinkiem wykryto u niej groźne uszkodzenie kręgosłupa.
Z pewnością Maserak będzie chciał potwierdzić z Muchą swoją klasę taneczną. Ona też ma sporo do zyskania. Ciekawe czy wyjdzie im udawanie, że to tylko zabawa, a nie walka o przetrwanie.