Jola Rutowicz poznała starannie ukrywaną przez amerykańską policję i rodzinę Michaela Jacksona prawdę:
Myślałam o tym trzy noce, potem podzieliłam wszystko przez dwa i wyszło: Jackson żyje i ukrywa się na Maroko - oznajmiła radośnie w dzisiejszym Fakcie. Ten cały cyrk z jego pogrzebem to pic na wodę. Dziwne, że sami jeszcze na to nie wpadliście.
Tabloid nie może sobie wybaczyć, że z tych emocji zapomniał zapytać, czy "na Maroko" przebywa także Elvis i w jakiej odległości od przebiegającego przez Polskę równika znajduje się ta tajemnicza kraina.
Jak uważacie, czy czyjaś śmierć to na pewno dobry temat do słabych żartów?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.