Mające się rozpocząć jutro zdjęcia do nowego serialu z udziałem Mischy Barton zostały wstrzymane. Producent The Beautiful Life zdecydowanie zaprzeczył doniesieniom, że wpływ na tę decyzję miały wydarzenia z zeszłego tygodnia, kiedy to gwiazdka z objawami poważnego załamania psychicznego trafiła na specjalistyczny oddział zamknięty.
Sprawa wygląda o wiele poważniej. Barton najprawdopodobniej definitywnie straci angaż. Nieoficjalnie mówi się, że producenci szukają zastępczyni dla bohaterki, w którą miała się wcielić słynąca z odchudzania się aktorka. Plotki próbowała dementować rzeczniczka prasowa gwiazdy zapewniając, że zdjęcia nie mogą zacząć się bez Mischy. - Jej udział został uzależniony od postępów w leczeniu oraz opinii lekarzy. Dlatego zanim znowu pojawi się na planie musi być w pełni zdrowa - oświadczyła.
Serial The Beautiful Life, którego jednym z producentów jest Ashton Kutcher, opowiada o perypetiach grupy modelek mieszkających w Nowym Jorku. Barton miała wcielić się w rolę młodej modelki, która za wszelką cenę pragnie odnieść sukces, ale nie radzi sobie z presją otoczenia.
Będzie ostro! – zapewniała jeszcze parę miesięcy temu Mischa. Mnóstwo narkotyków i alkoholu. A ja będę grać puszczalską i wredną modelkę o imieniu Sonya.
Brzmi to, co najmniej ironicznie w świetle ostatnich doniesień o psychicznych i fizycznych problemach Barton. A może aktorka za bardzo wczuła się w swoją rolę?