Dorota Gardias wygląda uroczo nawet, gdy zwyczajnie stoi na ulicy i pali papierosa. O mało której polskiej gwieździe można to powiedzieć. Może dlatego, że do telewizji nie pchają się wcale najładniejsze kobiety, ale te najbardziej zdeterminowane. Miejsce w ramówce wygrywają wcale nie te najlepsze, tylko te z najsilniejszą motywacją. Gardias to miły wyjątek - wygląda, jakby robiła karierę całkiem od niechcenia, kokietując kogo trzeba, ale nic poza tym.
Spójrzcie tylko, jak rozmawia z kolegami z pracy, z ekipy. Każdy chce jej dotknąć, każdy chce ją musnąć, każdy chce, żeby zaśmiała się z jego uwagi.
Ta dziewczyna może być spokojna o pracę, nawet jak Projekt plaża będzie oglądało tylko 10 osób.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.