Nadal trwają poszukiwania nowej filmowej partnerki Daniela Craiga. Pojawiło się już kilka propozycji, kto miałby zagrać seksowną dziewczynę agenta 007 w nadchodzącej części Bonda. Jak do tej pory media stawiały głównie na Jennifer Aniston lub Angelinę Jolie. Do tego grona dołączyła kolejna rywalka partnerki Brada Pitta. Producenci serii poważnie rozważali kandydaturę Megan Fox, jednak ta niespodziewanie... odrzuciła ich propozycję.
Megan mogłaby zgodzić się wystąpić w filmie, jeśli chodziłoby o większą i bardziej znaczącą rolę – wyjaśnił dziennikarzom menedżer gwiazdy. Postać zwykłej dziewczyny Bonda jest nieco poniżej jej oczekiwań. Poza tym Megan jest obecnie tak zajęta, że nie miałaby na to czasu.
Zagranie partnerki Bonda jest poniżej jej oczekiwań? To kogo chciałaby zagrać? Przecież nie zastąpi Daniela Craiga...? Rola w serii o brytyjskim agencie uczyniłaby z niej gwiazdę pierwszej ligi. Wypada się chyba zgodzić z opinią reżysera filmu Transformers, który stwierdził, że Megan jest "głupiutka i bardzo niedojrzała".