Gosia Andrzejewicz nie daje za wygraną. Dopiero co pokazaliśmy cudowną okładkę do jej płyty Wojowniczka, a już reklamuje ją w... Fakcie. Bo niby gdzie indziej?
W rozmowie ze swoją ulubioną gazetą (na jej łamach przyznała się już m.in., że jest dziewicą) Gosia ogłosiła, że planuje wytatuować sobie na piersi postać "wojowniczki":
Niedługo zrobię sobie na jednej piersi tatuaż. I wiem już, co to będzie: postać wojowniczki. Uwielbiam swoje ciało, a szczególnie piersi. Nigdy nie zdecydowałabym się ich powiększyć, tym bardziej że są w sam raz.
Kto ją w ogóle o to pytał? Co to za straszne wyznanie? Przypomniał nam się taki cytat ze Stuhra: Sfiksowałyście boście chłopa dawno nie miały!
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.