Nie można zaprzeczyć, że Megan Fox jedynie zyskuje na porównaniach z Angeliną Jolie. Młoda aktorka nieraz wspomina o partnerce Brada Pitta, chyba tylko po to, by tydzień później narzekać, że ma już dosyć tego, że wszyscy traktują ją jak marną kopię "rywalki". Najwyraźniej Jolie miała już dość, że młodsza koleżanka promuje się jej kosztem.
Informatorzy tygodnika Life&Style donoszą, że Angelina odmówiła oficjalnego komentarza na temat Megan. Stwierdziła ponoć, że nie będzie jej robić darmowej reklamy. Gazeta dotarła jednak do znajomego gwiazdy, który opowiedział o rozmowie na temat Fox.
W ogóle jej nie kojarzę. Czy była kiedykolwiek nominowana do Oscara? Czy jej role w ogóle na to zasługują? – pytała retorycznie Angelina. Czy udziela się w akcjach charytatywnych, albo bierze udział w konferencjach ONZ? Czy zależy jej na czymkolwiek więcej niż kariera w show-biznesie?
Jolie powinna sobie przypomnieć, co robiła w wieku 23 lat. Bardziej znana była wtedy ze swojego upodobania do sadomaso i picia krwi kochanków, a nie działalności dobroczynnej.