Samuel Palmer najwyraźniej bardzo się przejął tym, że ma zostać następcą skompromitowanego Tomasza Kammela. Nawet zaczyna pokazywać podobne fochy. Przez długi czas był tylko facetem, z którym Katarzyna Glinka podobno zdradziła męża. Jego znajomi twierdzą, że popularność mu nie służy.
Odkąd wygrał "Gwiazdy tańczą na lodzie" zachłysnął się sławą - mówi tygodnikowi Gwiazdy kolega Palmera. Często bywa przemądrzały i cały czas się przechwala. Ludzi, ktrzy nie mają nic wspólnego z aktorskim światkiem zaczął traktować z góry. Potrafi być też bardzo niemiły i opryskliwy, jeśli ktoś podda krytyce jego umiejętności i dokonania.
My tego na pewno nie zrobimy. Nie jesteśmy w stanie żadnych sobie przypomnieć.