Orlando Bloom albo nie spotyka się już z Kirsten Dunst, albo mamy dla niej złe wieści - przystojnego aktora widziano ostatnio w niedwuznacznej sytuacji z pewną tajemniczą blondynką w londyńskim klubie.
Gwiazdor Piratów z Karaibów przybył wraz z grupą znajomych do klubu Kitt's w Chelsea, ale opuścił lokal wcześniej w towarzystwie świeżo poznanej dziewczyny.
Orlando przyszedł z sześciorgiem znajomych, świetnie się bawili. Zamówili trzy szampany Krug - mówi bywalec klubu. Spędził większość czasu przyklejony do jakiejś blondynki. Wydawało się, że są sobie dość bliscy i słodko razem wyglądali.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.