Machina promocyjna Zmierzchu pracuje pełną parą. Amerykańskie media nadal, co chwila informują o rzekomym romansie dwóch głównych gwiazd sagi: Kristen Stewart i Roberta Pattinsona. W zeszłym tygodniu para aktorów spotkała się na konwencie Comic-Con w San Diego.
Stewart pracuje właśnie nad filmem The Runaways w Los Angeles. Robert natomiast siedzi w nowym Jorku, gdzie kręci Remember Me. Dlatego postanowili spotkać się w San Diego, gdzie mieli nadzieję uniknąć dziennikarzy. Nieudało im się jednak zmylić paparazzi, którzy przyłapali ich na schadzce.
Nie chcieli, aby ktoś dowiedział się o spotkaniu. Zorganizowali całą akcję w wielkiej tajemnicy – donosi serwis internetowy E!. Oboje przybyli na miejsce w przebraniach i weszli do hotelu osobnymi wejściami. Najprawdopodobniej nie spędzili wspólnie nocy. Jedno jest pewne: ich pokoje znajdowały się na tym samym piętrze.
Media piszą również, że tuż po spotkaniu z fanami, Pattinson poleciał do Los Angeles, by weekend spędzić z Kristen. Na planie swojego nowego filmu pojawił się dopiero w poniedziałek. Myślicie, że coś jest na rzeczy? Czy *kazali im się spotkać ludzie od marketingu? *