Niebawem oficjalnie zakończy się jedno z najbardziej nieudanych i toksycznych małżeństw show-biznesu. W końcu po latach wciągania się nawzajem w narkotyki Amy Winehouse i Blake Fielder-Civil ostatecznie się rozstaną. Były mąż piosenkarki już założył nową rodzinę - jego kochanka niebawem urodzi mu dziecko. Natomiast piosenkarka deklaruje, że na razie chce skupić się na odbudowaniu swojej kariery. Zanim jednak rozstaną się na dobre, *Blake postanowił wykorzystać ostatni moment, aby zarobić na sławnej żonie. *Udzielił obszernego wywiadu jednemu z brytyjskich tabloidów. Oczywiście opowiedział głównie o sprawach intymnych.
Zdradzała mnie raz za razem. Sypiała z przypadkowymi facetami, a potem przepraszała. Długo jej wybaczałem, ale w końcu przejrzałem na oczy. Im bardziej mnie zadręczała, tym mocniej ją kochałem - użala się Blake. Chyba czerpała przyjemność z psychicznego znęcania się nade mną.
Nasz związek był piękny i bardzo namiętny - dodaje. Na pewno podstawą był wspaniały seks. Amy jest doskonała kochanką. Robi to lepiej niż śpiewa. Zapewniam was, że każdego faceta doprowadza do niewyobrażalnej rozkoszy.
Podczas, gdy Fielder-Civil siedział w więzieniu, Winehouse miała romans ze swoim asystentem Alexem Hainesem, gitarzystą Babyshambles Mickiem Whitnall i chłopakiem bliskiej koleżanki, Kristianem Marrem. Po rozstaniu z mężem Amy związała się na krótko z graczem rugby Jochem Bosmanem, a także kilkoma nieznanymi z imienia kochankami, których poznała na wyspie St. Lucia.
Blake uważa, że wszyscy ci mężczyźni "wykorzystywali Amy, aby zaistnieć w mediach"... Oczywiście tylko on kochał ją szczerą i bezinteresowną miłością...
Nie rozumiem, jak mogła się związać z takim Hainesem. Gdybyście widzieli, jak on wygląda nago (a niby Blake to model?). Jest porostu odrażający – atakuje Fielder-Civil. Nadal nie mogę też zrozumieć, jak mogła zaliczyć faceta swojej koleżanki. Amy jest uzależniona od seksu. Wydaje mi się, że jest bardzo samotna i wykorzystuje swoją zwierzęcą seksualność, aby zbliżyć się do ludzi. Nie umie inaczej nawiązywać relacji.