Weronika Rosati jest podobno niezwykle zdumiona tym, że jeszcze nie zrobiła wielkiej kariery. Przecież poznała się z tyloma wpływowymi mężczyznami w średnim i zaawansowanym wieku. Co poszło nie tak? Pewnie ciągle zadaje sobie to pytanie. Z tej desperacji postanowiła wystąpić w Tańcu z gwiazdami. Wprawdzie niedawno miała na jego temat nienajlepsze zdanie, ale widocznie tylo się przekomarzała:
Nie chcę być gwiazdą tylko aktorką - zapewniała w jednym z wywiadów. Z tego powodu konsekwentnie odmawiam udziału w "Tańcu z gwiazdami".
Z tą konsekwencją, jak się okazuje, bywa różnie.
Nika postanowiła wystąpić w show, bo jest w dołku - mówi koleżanka Rosati. Nie rozumie, jak to jest możliwe, że nie osiągnęła jeszcze aktorskiego sukcesu.
Wydawało się, że po upokrzeniach, jakich doznała w Rankingu gwiazd ze strony publiczności i "koleżanek", powinno jej coś zacząć świtać. Niestety, nadal nie załapała, że nie tędy droga.
Musi się bardzo postarać - mówi informator Na żywo. "Taniec z gwiazdami" nie budzi już tylu emocji jak na początku, a za nią ciągnie się wiele negatywnych opinii. Jeśli chce, by ludzie nie kojarzyli jej ze słowam byłego partnera Tede, że za często się przebiera i nie ma o czym z nią porozmawiać, to musi stanąć na głowie.
Tak, my też jesteśmy zdania, że dokrwienie tej części ciała może pomóc.