Justyna Steczkowska nigdy nie ma dość porażek. Zapał, z jakim pakuje się w kolejne żenujące przedsięwzięcia, nosi jakieś cechy masochizmu. Widzowie właśnie dali jasno do zrozumienia, że kompletnie ich nie kreci jako fotografka, a ona już szykuje im kolejną przemiłą niespodziankę.
Jak donosi Na żywo, Jusia tworzy właśnie... musical. O Marii Magdalenie. Nawet nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, jaki to będzie hit.
Tabloid spekuluje, że idealną kandydatką do głównej roli byłaby... Edyta Górniak, dawna przyjaciółka Jusi. Niestety, ich drogi rozeszły się, kiedy obie założyły rodziny. Steczkowska spełniała się jako żona i matka, a przynajmniej tak zapewniała w wywiadach. Niestabilną emocjonalnie Edzię codzienność zaś przytłoczyła. Jak sama wyznała w ostatnim wywiadzie w Vivie, małżeństwo było dla niej "końcem marzeń, ispiracji, chęci budowania, szczerego śmiechu".
Tego z kolei Steczkowska kompletnie nie mogła pojąć. Zabrakło im wspólnych tematów i w konsekwencji kontakt mocno się rozluźnił. To podobno Edzia przestała oddzwaniać.
Jusia ma do niej żal, ale wierzy, że Edyta odezwie się - mówi znajoma Steczkowskiej.
Może faktycznie ten dream team powinien się spotkać przy realizacji musialu o Marii Magdalenie. Mogłoby być zabawnie.