Już od dawna Doda grozi wydaniem swojej pierwszej książki. Mieliśmy nadzieję, że tylko się przekomarza, ale okazuje się, że to całkiem na serio. Podobno jedyna przeszkodą, by świat ujrzał to dzieło, są kłopoty ze znalezieniem wydawcy.
W Polsce bardzo ciężko jest znaleźć odpowiedniego człowieka oraz odpowiednie wydawnictwo - narzeka w Super Expressie Maja Sablewska. Chcemy, aby to było zrobione na najwyższych poziomie. Żeby książka nie trafiła za chwilę do koszy z przecenami w Empikach. Chcemy, żeby książka wyszła razem w nową płytą Dody czyli na początku 2010 roku.
Cóż, kosze z przecenami ma już zapewnione. Jak myślicie, o czym będzie pierwsza powieść Dody?