Według nakazu sądu Chris Brown nie może się zbliżać do Rihanny na odległość 45 metrów. Zakazu oczywiście nie przestrzega. Byli (?) kochankowie już kilka razy spotkali się potajemnie w hotelu, gdzie spędzili długie godziny na rozmowie o ich związku. Zawiedzeni są fani i przyjaciele, którzy wspierali piosenkarkę przez ostatnie pół roku. Jednak zachowanie gwiazdy najbardziej boli jej rodzinę. Zamartwiająca się losem córki matka postanowiła aż wypowiedzieć się publicznie na ten temat.
Jestem załamana, ale co tak naprawdę mogę zrobić? - pyta się retorycznie matka Rihanny w najnowszym numerze Star. Ona jest już dorosłą kobietą i decyduje sama za siebie. Jest bardzo niezależna i nikogo się już nie pyta o zdanie. Już od dawna uważa, że sama jest w stanie podejmować najlepsze decyzje.
Ogromnie ją kochamy, ale nie możemy patrzeć, jak bawi się swoim życiem w rosyjską ruletkę. Już nieraz pokazała, do czego mogą doprowadzić jej nieprzemyślane poczynania. Zaczynam wierzyć, że ona jest uzależniona od Chrisa. Miałam nadzieję, że terapia jej pomoże, ale to nie wystarczyło.
Cóż, Rihanna jest chyba jedyną osobą na świecie, która uwierzyła w nieszczere przeprosiny Chrisa...