Maciej Stuhr jest jednym z najsympatyczniejszych młodych aktorów. Wielokrotnie nagradzany i chwalony, nadal wydaje się być normalnym facetem. Nie sprzedaje prywatności w sesjach dla kolorowych magazynów, nie emanuje w mediach "profesjonalnym szczęściem". Ostatnio wyszło na jaw, że oddaje szpik chorej dziewczynce i nawet nie zabiegał o to, by gazety się o tym dowiedziały. Wyobraźcie sobie, jaki cyrk zrobiłby z takiego wydarzenia Saleta... To bardzo Wam się spodobało.
Kilka dni temu, podczas premiery filmu Operacja Dunaj, Maciek zaprezentował swój nieco odmieniony image - tzw. "sportową elegancję". Marynarkę zestawił z dżinsami i ciemnym kapeluszem. Jak Wam się podoba w takiej wersji? Naszym zdaniem wygrywa z Zakościelnym.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.