Rzekomy kryzys w związku Angeliny Jolie i Brada Pitta to jeden z najbardziej interesujących amerykańskie tabloidy tematów. Aktorska para podobno kłóci się o wychowanie dzieci i życiowe plany. W najnowszym numerze Star Magazine znalazł się materiał o tym, że Angelina i Brad przeżywają kolejne problemy - w artykule pod wiele mówiącym tytułem Rozbity dom przeczytać można, że to Brad ponosi odpowiedzialność za obecny konflikt.
Aktor promujący właśnie w Europie swój najnowszy film, Bękarty wojny, korzysta z chwili wytchnienia od licznej rodzinki i po oficjalnych pokazach bryluje na okolicznych imprezach. Nie trzeba dodawać, że nie wylewa wtedy za kołnierz. Magazyn Star uczepił się jednego pechowego wieczoru w Berlinie, gdy reporterzy przyłapali Brada z mglistym spojrzeniem w towarzystwie tajemniczej blondynki.
Podczas gdy Angie została z dziećmi w Los Angeles, Brad imprezował w Berlinie niczym wieczny kawaler, pijąc i flirtując z nowopoznanymi kobietami. Gdy Angelina postanowiła odwiedzić partnera, ten odmówił - donosi tabloid. Dwa dni przed planowanym przyjazdem Brad odwołał odwiedziny, przekonując ją, że lepiej zrobi zostając w domu. W dniu berlińskiej premiery Angelina wydzwaniała do hotelu, w którym się zatrzymał, ale on był już na imprezie, gdzie upijał się w świetnym humorze.
Znajomi pary twierdzą, że napięcie najbardziej odbija się na dzieciach, które tęsknią za ojcem i nie mogą zrozumieć, dlaczego tak często kłóci się z mamą.
Wszystkie, nawet najmłodsze, odczuwają napięcie, jakie jest między Angeliną i Bradem - twierdzi cytowane przez magazyn źródło. Ich związek jest już nieodwracalnie zrujnowany.